Największymi krytykami japońskiej motoryzacji są zwykle niemieccy producenci i niemieckie media. Ale nienajlepsza opinia Toyoty RAV4 III generacji to nie tylko zasługa zawistnej konkurencji. Sam samochód niestety daleki jest od ideału.

Trzecia generacja popularnego modelu pojawiła się w sprzedaży w 2006 roku i wytrwała w salonach aż do 2012, po drodze zaliczając unowocześnienia w 2008 i 2010 roku. Zmiany obejmowały przede wszystkim wygląd przodu samochodu.

Z każda kolejną odsłoną Toyota RAV4 coraz bardziej oddala się od terenu, a w trzeciej generacji jest to już szczególnie zauważalne. Toyota RAV4 na dobre zadomowiła się w centrach miast, na asfalcie, a ukoronowaniem przemiany było wprowadzenie do oferty wersji z napędem 4×2. Terenówka bez napędu na cztery koła? Klienci nie wybrzydzali.

Zalety

Bo i nie na jeździe w terenie im zależało. Toyota cieszy renomą, aczkolwiek bezawaryjność RAV4 III jest już mocno dyskusyjna. Zalety samochodu to w miarę dużo miejsca wewnątrz (aczkolwiek przeciętnie, biorąc pod uwagę konkurencję), duży prześwit i wysoka pozycja za kierownicą, ułatwiające radzenie sobie w miejskiej dżungli. Cieszy dobre zabezpieczenie antykorozyjne karoserii oraz stosunkowo twarde, ale bardzo trwałe zawieszenie dobrze radzące sobie z polską specyfiką. Większość egzemplarzy Toyoty RAV4 oferuje również bogate wyposażenie.

Samochody przeznaczone na rynek amerykański i australijski są nieco większe, oferują także trzeci rząd siedzeń. Z kolei Toyoty, które wyjeżdżały z salonu na oponach typu run flat, nie mają na tylnej klapie koła zapasowego.

Wady

Największą wadą Toyoty RAV4 trzeciej generacji wydają się silniki wysokoprężne. Diesle w RAV4 oznaczają zwykle spore wydatki związane zarówno z eksploatacją, jak i serwisowaniem. Mają duży apetyt i na paliwo, i na olej silnikowy. Na dodatek część z zastosowanych rozwiązań była tyleż skomplikowana co… eksperymentalna.

Bezpieczniejszy wybór stanowią jednostki benzynowe. Wszystkie mają po cztery cylindry i 152-181 KM. Najmocniejszy silnik – 3,5-litrowe V6 z Toyoty Avalon – występował jedynie w egzemplarzach przeznaczonych do sprzedaży w Stanach Zjednoczonych.

Pod względem układu napędowego Toyota RAV4 jest bardziej bezpieczna niż terenowa.

Nad rozdziałem mocy czuwa obowiązkowa elektronika, która szybko hamuje zbyt śmiałe zapędy kierowcy. Ma to tę zaletę, że trudniej samochód uszkodzić. Trudniej natomiast… wyjechać z błota.

Właściciele używanej Toyoty RAV4 III generacji skarżą się na niewielkie problemy z elektroniką, bardzo mało wydajne reflektory i opornie pracujące skrzynie biegów. W dieslach z urzędowym przebiegiem 150-170 tys. kilometrów dochodzi do poważnych problemów z głowicą.


Na zakup Toyoty RAV4 III trzeba obecnie przeznaczyć przynajmniej 35 tysięcy złotych.

Dla wielu osób to zbyt dużo, ale przecież japoński producent nigdy nie słynął ze szczególnie tanich samochodów. Tak samo zresztą jak części zamiennych i obsługi serwisowej. Na szczęście nie jest już z tym tak źle – koszty serwisowania RAV4 znacząco spadły, a zatem zakup nie wiąże się już z aż tak dużym ryzykiem. Pod warunkiem wszak, że nabywca nie pokusi się o zakup diesla. Benzynowe w dobrym stanie – proszę uprzejmie.