Gdy zbliża się zimowy czas i nie posiadamy własnego garażu to warto zaopatrzyć się w tak zwany „garaż przenośny”. Jeżeli podczas przymrozków użyjemy plandeki na samochód może nas ominąć bardzo nielubiane przez wszystkich kierowców poranne skrobanie szyb. Taka plandeka oprócz chronienia naszych szyb przed szronem to ochrania również nasz samochód przed odchodami ptaków, kurzem jak i również żywicą, która potrafi kapać na nasz samochód z drzew. Koszt takiej plandeki waha się od 50 do 200 zł. Przy zakupie trzeba przywiązywać uwagę miedzy innymi do rozmiaru oraz materiału z jakiego jest wykonana. Jeśli kupimy plandekę z niższej półki to będzie najprawdopodobniej wykonana ze zwykłego ortalionu, który jest bardzo cienki oraz gdy temperatura spadnie poniżej zera to może nam przylgnąć do powierzchni samochodu i ciężko będzie wtedy zdjąć. Plandekę zakładamy bardzo prosto. Całość rzucamy na dach a następnie dzięki różnym ściągaczom zakrywamy po kolei boki naszego samochodu. Dzięki temu nasz materiał nie będzie się przemieszczał i nie zsunie się z naszego samochodu.