W komunistycznej Polsce wszelakiej maści przedsiębiorstwa musiały zadowolić się wyrobami pokroju Żuka, Nysy czy Syreny Bosto. Wraz z otwarciem kraju na zachodnią Europę, zaczęły docierać do nas dostawczaki z prawdziwego zdarzenia, Mercedesy, VW, Peugeoty….

Brakowało jednak małego i poręcznego woła roboczego, tak bardzo potrzebnego małym przedsiębiorcom.

Właśnie dla spełnienia tych potrzeb w połowie lat 90’tych narodził się segment kombivanów, aut wymiarami odpowiadających kompaktom. Jednymi z pierwszych reprezentantów byli Peugeot Partner, Fiat Doblo oraz Renault Kangoo, każdy z nich był w stanie zabrać na pokład jedną europaletę.

Prezencja

Jednakże Japończycy, eksperci w tworzeniu aut małych aczkolwiek niezwykle pojemnych, w 2007 roku pokazali światu swoją wizję miejskiego dostawczaka. Po dwóch latach od premiery ruszyła produkcja modelu NV200 w Japonii oraz Hiszpanii. Korzystając z bagażu doświadczeń zdobytych na rodzimym rynku, projektanci Nissana postawili na pudełkowaty kształt z niezwykle krótką maska, przecież priorytetem jest przestrzeń bagażowa. Wybierając samochód do pracy kwestia wizualna schodzi na dalszy plan, warto jednak pochwalić designerów za nietuzinkową facjatę NV200. Duże logo marki spoczywa na środku skromnego grilla, otoczone reflektorami przywodzącymi na myśl oczy orientalnego insekta. Z profilu roboczy Japończyk wyróżnia się jedynie głębokim przetłoczeniem na przesuwnych drzwiach, które spełnia rolę wzmocnienia, nie zaś ozdobnika. Stojąc w korku za furgonetką Nissana uwagę przykują klosze świateł, będące jakby najnowszą interpretacją okrągłych lamp z poczciwego Żuka.

Interior

Podobną filozofią kierują się przedsiębiorcy, oceniając wnętrze kandydata na etatowego pracownika. Ma być przede wszystkim ergonomiczne i odporne na trudy codziennej eksploatacji. Tak też jest w dwuosobowej kabinie NV200, oddzielonej stalową grodzią od przedziału ładunkowego. Tworzywa zastosowane do wykończenia są twarde i odporne na zarysowania jak przystało na auto do zadań specjalnych. Także pod względem ergonomii wzbudza pozytywne odczucia.

Zegary umieszczone w jedynym słusznym miejscu są czytelne, obok analogowego prędkościomierza zainstalowano ekran komputera pokładowego, poza standardowymi wskazaniami jak spalanie, przebieg i zasięg informuje również o aktualnych obrotach silnika. Konsola centralna na swym szczycie skrywa pomysłowe wgłębienie, w sam raz na teczkę z zadaniami na dzień pracy. Poniżej zainstalowano radio z CD oraz manualną klimatyzację, która w mgnieniu oka zmienia temperaturę wnętrza i pozbywa się pary wodnej z szyb. Kierowca jak i pasażer mają do dyspozycji fotele dbające o regenerację kręgosłupa w trasie, dodatkowo przed każdym z nich znalazł się głęboki uchwyt na kubek. Przed pasażerem znajdziemy wnękę idealną na mapy, ciekawym rozwiązaniem jest schowek pomiędzy fotelami, mieszczący wysokiej klasy aparat fotograficzny bądź saszetkę z dokumentami.

Do przestrzeni ładunkowej prowadzą dwie pary odsuwanych drzwi, umożliwiających szybki dostęp do przewożonego towaru, oraz otwierane na boki tylne wrota pozwalające na załadunek europalety. Pod względem kubatury Nissan bije konkurencje na głowę, 4.2 m3 daje mnóstwo możliwości aranżacji i wykorzystania wnętrza. Konstruktorzy przewidzieli wiele uchwytów mocujących na podłodze i ściankach ładowni. Co więcej NV200 przewiezie dwie europalety o łącznej masie do 752 kg.

Silnik, skrzynia i zawieszenie

Wzorem konkurencji Nissan oferuje w swym małym dostawczaku, oszczędny silnik wysokoprężny. Do służby pod krótką maską NV200 powołano doskonale znaną jednostkę z zasobów Renault 1.5 DCI. 85 Km doskonale sprawdza się z poruszaniem małego kiosku, jedynie kilka minut po starcie do uszu kierowcy dobiega charakterystyczny dieslowski klekot. Wydawać by się mogło że deklarowane przez producenta spalanie na poziomie 4.9 l ON na 100 km jest jak zwykle nierealne do osiągnięcia. Podczas kilkudniowej eksploatacji w różnych warunkach, dostawczy Nissan zadowalał się nawet znacznie mniejszą dawka cennego płynu, podróż ze stolicy do Łodzi dała wynik 4.3 l.

Jednak nieznaczny wzrost dynamiki jazdy spowodował wzrost spalania do deklarowanych pięciu jednostek. W ruchu miejskim apetyt dochodził do 6 litrów, co i tak należy uznać za dobry wynik zważywszy na gabaryty i temperatury poniżej zera.

Małego diesla połączono z pięciostopniową skrzynią biegów, jej praca przypomina bardziej konstrukcje partnerskiego Renault z lat 90’tych, niż typowo japońskie wyroby. Niemniej jednak poszczególne przełożenia dobrane są bardzo rozsądnie, krótki pierwszy bieg ułatwi start z ciężkim ładunkiem, zaś piątka pozwoli na jazdę w okolicach 90-100 km/h bez stresu o windowanie zużycia paliwa. Sam lewarek umieszczono wysoko na konsoli centralnej, przez co zmiana biegów wymaga minimum wysiłku i koncentracji. Same skoki lewarka są krótkie, typowe dla aut osobowych.
W temacie zawieszenia Nissan wziął przykład z większych furgonetek. Z przodu o właściwy docisk przednich kół do podłoża dbają kolumny McPhersona, z tyłu proste i trwałe resory piórowe. Jazda pustym samochodem na wyboistej drodze skutkuje nerwowym podskakiwaniem tyłu, wystarczy obciążyć pakę by auto uspokoiło się i dawało resztki komfortu.

Nissan NV200 bez wątpienia jest ciekawą możliwością dla małych firm, poza walorami praktycznymi na jego korzyść przemawia również pokaźna powierzchnia ścian bocznych, idealna na reklamę. A jak wiadomo, reklama dźwignią handlu jest. Oszczędne źródło napędu pozwoli ograniczyć wizyty na cyklicznie blokowanych przez protestujących stacjach paliw. Za cenę 65 tys. zł otrzymamy pojemny środek lokomocji dla firmy, wyróżniający się na ulicach.

DANE TECHNICZNE:

Napęd
Silnik: diesel, R4
Położenie: poprzecznie, z przodu
Pojemność skokowa: 1 461 cm3
Moc: 85 KM przy 3750 obr./min
Moment obrotowy: 200 Nm przy 2000 obr./min
Skrzynia biegów: manualna, pięciostopniowa
Napęd: na przednie koła

Zawias/heble
Zawieszenie przednie: kolumny McPhersona
Zawieszenie tylne: resory piórowe
Hamulce przednie: tarczowe
Hamulce tylne: bębnowe
Opony: 75/70R14C

Gabaryty
Wymiary (dł./szer./wys.): 4 400 x 1 695 x 1 860 mm
Rozstaw osi: 2 725 mm
Masa własna: 1 248 kg
Bagażnik: 4.2 m3
Zbiornik paliwa: 55 l
Typ nadwozia: VAN
Ilość drzwi/miejsc: 5/2

Osiągi
Prędkość maksymalna: 160 km/h
Średnie zużycie paliwa: 4,9/ 5,7/ 5,2 l/100 km Średnie zużycie paliwa w teście: 4,3-5/6/5,2 l/100km