Zająć drugie miejsce w plebiscycie na Europejski Samochód Roku to bardzo dobre osiągnięcie. Jednak przegrać palmę pierwszeństwa z Fiatem Pandą brzmi już znacznie gorzej. Chyba że jest się japońskim producentem samochodów niecieszących się w Polsce szczególną miłością, a na rynku debiutuje się z nowym modelem wprowadzonym w miejsce produkowanego od końca lat 80. pojazdu. Tak zrobiła Mazda, prezentując 3 w miejsce wysłużonej serii 323.

Historia Mazdy 3

Rynkowe debiuty

Specyficznej urody hatchback pojawił się na rynku w 2003 roku zastępując wizualnie emerycką 323 BJ. W odróżnieniu od poprzednika nowa Mazda 3 jawiła się jako samochód bardziej agresywny i bardziej młodzieżowy. Rok później do salonów dojechał znacznie ładniejszy sedan, który na pierwszy rzut oka mocno przypomina Mazdę 6 w wersji liftback. A to komplement. Mazda 3 pierwszej generacji produkowana była głównie w Japonii, ale część egzemplarzy zjechało z taśm w również bardziej egzotycznych regionach – w RPA czy Zimbabwe. Niemniej jednak chcąc nabyć prawdziwie japoński samochód, można śmiało postawić na „trójkę” – nawet pomimo tego, że płytę podłogową dzieli z Fordem Focusem II i Volvo C30, S40 oraz V50. Fordowi zawdzięcza też wysokoprężny silnik 1,6 MZ-CD.

Facelifting

Z początkiem XXI wieku rozpoczęła się w motoryzacji prawdziwa wojna stylistyczna. Niegdysiejsze projekty, które zdolne były trwać nawet kilkadziesiąt lat, nagle zaczęły starzeć się w niespotykanym dotąd tempie. Dlatego między innymi już w 2006 roku zdecydowano się odświeżyć wygląd Mazdy 3 – facelifting japońskiego samochodu miał za zadanie dopasować go do najnowszych kanonów samochodowego wzornictwa.

Z tyłu pojawiły się więc światła w technologii LED. Zmieniono zderzaki Mazdy 3 i maskę, a na „grillu” sedana pojawiła się kolejna chromowana listwa. Mazda 3 I po faceliftingu nie przetrwała zbyt długo – już w 2008 roku Japończycy zaprezentowali drugą generację swojego przeboju.

Mazda 3 MPS

W 2007 roku Mazda sprawiła prezent miłośnikom sportowych doznań. Pod maskę kompaktowej 3 zdecydowała się włożyć 2,3-litrowy silnik R4 wyposażony w turbosprężarkę. W połączeniu z 6-biegową skrzynią manualną, mechanizmem różnicowym o zwiększonym tarciu i systemami kontroli trakcji czyniło to z Mazdy 3 MPS pojazd zdolny przyspieszyć do 100 km/h w zaledwie 6,1 sekundy i rozpędzić się maksymalnie do 250 km/h. 263 konie mechaniczne i maksymalnie 380 Nm momentu obrotowego zapewniały osiągi na prawdziwie sportowym poziomie.