Widać ewidentnie, że od momentu wypłynięcia na światło dzienne afery w niemieckiej motoryzacji (już wiadomo, że sięga 2009r) wszyscy producenci poczuli krew i jak jeden mąż zaczęli prezentować więcej, niż ktokolwiek by się spodziewał. Albo, co jest bardziej prawdopodobne, rzeczona ofensywa nie jest niczym szczególnym – to tylko problemy grupy VAG, która nie ma już czym się bronić, potęgują takie wrażenie.
Tak czy inaczej wychodzi dla nas dobrze, bo w końcu możemy się skupić na tym, co oferują inni. A zaczęli oferować naprawdę dobre rzeczy, muszę Wam szczerze przyznać.
Fiat 124 Spider
O tym projekcie mówiło się już przecież od dobrych kilku lat. Mówiło się też kilkukrotnie, że Mazda z grupą FIAT zerwała współpracę. Były również plotki, że na bazie MX-5’ki zbudowany zostanie następca Alfy Romeo Spider, co już od dłuższego czasu można było włożyć między bajki ze względu na 4C Cabrio.
Tak, można rzec, że to był jeden z tych wielkich projektów, który każdy chciał by powstał, ale szanse na jego realizacje były raczej niewielkie.
Tym większe jest więc podniecenie, jak w zasadzie bez żadnych przecieków okazało się, że FIAT zaprezentował już wersję produkcyjną modelu 124 Spider, będącego bezpośrednim nawiązaniem do kultowego, przepięknego modelu o tej samej nazwie.
Tak, podobieństwo jest niemałe trzeba przyznać.
Z drugiej jednak strony mamy samochód, który jest niczym innym jak Mazdą MX-5 ubraną we włoskie ciuszki. Wnętrze bowiem jest już dokładnie takie samo jak w japońskim roadsterze. I jest to dla mnie jednocześnie największy zgrzyt jeśli chodzi o 124-kę – oczekiwałem raczej jakiegoś fajnego, stylizowanego retro wnętrza, które by pasowało do karoserii. Obszedłem się niestety smakiem, choć prawda jest taka, że to wnętrze jest świetne samo w sobie.
Może więc lepiej nie zmieniać tego, co i tak spełnia oczekiwania? Przecież na pierwszym miejscu i tak jest w ty wypadku radość z jazdy.
Co do reszty nie mam już jednak zastrzeżeń, bo jak mógłbym je mieć? MX-5ka jest roadsterem niemal idealnym, więc siłą rzeczy wszystkie jej umiejętności, całą charakterystykę przejmuje także nowy Fiat 124 Spider.
I bardzo dobrze. Będzie w czym wybierać.
Mazda CX-9
Co do wybierania zresztą – zawsze się zastanawiałem czemu wśród dużych SUVów marek mniej popularnych nigdy wielkiej kariery nie zrobiła Mazda CX-7 oraz CX-9. Ani im niczego nie brakowało, silniki fajne, design fajny i może tylko brak konkretnych opcji (jeśli pamiętam auta były w konkretnych wersjach wyposażeniowych i to by było na tyle z wyboru) powodował niechęć potencjalnych klientów. No i CX-7, którą kiedyś miałem okazję się przejechać, naprawdę dobrze się prowadziła jak na auto tych gabarytów.
Skoro jednak Mazda tworzy teraz jedne z najpiękniejszych samochodów na rynku, to i CX-9 musiało pójść tą samą linią i znowu (to już się staje nudne) staje się jednym z najlepiej wyglądających samochodów w swojej klasie, dla mnie na równi z XC90.
Filozofia Kodo pełną gębą, ale na co chciałem zwrócić Waszą uwagę to fakt, że jednak da się zaprojektować dużego SUVa, który wygląda stosunkowo lekko. Nie musi to być dwubryłowy klocek o wątpliwej urodzie. Nie. CX-9 wgląda super i dlatego uznałem, że na łamach PR musi się pojawić i koniec.
Alfa Romeo Giulia – silniki
Nie byłbym jednak sobą, gdybym nie wspomniał o czymś z mojej perspektywy szalenie ważnym. Bo to, że na Giulię czekałem z utęsknieniem i kiedyś wersją Quadrifoglio Verde będę się powoził jest pewne. Żadne M’ki, AMG czy inne cuda mnie nie interesują, skodo AR zrobiła coś TAK genialnego.
Ale QV to inna liga, wiadomo, że będzie to tylko ułamek sprzedaży całości Giulii. Strach pojawił się jeśli chodzi o inne silniki – wyobrażacie sobie Giulię z jakimś 1.4 TSI albo innym 1.0 Ecoboost? No ja też jakoś niespecjalnie, aż mnie mrozi na samą myśl.
Widać ta myśl zmroziła tez Włochów, bo lista silników jest nader… narowista. Sami rzućcie okiem i przyznajcie mi rację:
Turbodiesle:
– 2.2 JTDM 150 KM; 6-biegowa ręczna skrzynia; napęd na tył,
– 2.2 JTDM 150 KM; 8-biegowy automat, napęd na tył,
– 2.2 JTDM 180 KM, 6-biegowa ręczna skrzynia, napęd na tył,
– 2.2 JTDM 180 KM, 8-biegowy automat, napęd na tył,
– 2.2 JTDM 210 KM, 8-biegowy automat, napęd 4×4.
Silniki benzynowe:
– 2.0 GME T4 200 KM, 8-biegowy automat, napęd na tył,
– 2.0 GME T4 250 KM, 8-biegowy automat, napęd 4×4,
– 2.0 GME T4 280 KM, 8-biegowy automat, napęd na tył,
– 2.0 GME T4 280 KM, 8-biegowy automat, napęd 4×4.
V6 twin-turbo:
– 2.9 V6, 510 KM, 6-biegowa ręczna skrzynia, napęd na tył,
– 2.9 V6, 510 KM, 7-biegowa dwusprzęgłowa skrzynia, napęd na tył,
– 2.9 V6, 490 KM, 8-biegowy automat, napęd na tył.
Dobrze jest, prawda?